Od dziś jestem szczęśliwą posiadaczką różu i błyszczyka od Calvina Kleina.
Oprócz różów i błyszczyków w ofercie znajdowały się także pomadki CK. Z tego co udało mi się dostrzeć, a było to trudne bo każdy produkt zapakowany był folią i wielkim zabezpieczeniem! kolor pomadek był jeden - ciemny.
Powiem szczerze, że nie potrzebowałam ani kolejnego błyszczyka, ani różu. Odkąd przeszłam terapię anty zakupową, wyznaję zasadę minimalizmu w życiu... W kosmetyczce też :) Jednak taka okazja mogłaby się nie powtórzyć więc brałam niczym Chytra Baba z Radomia!
Kusiło mnie strasznie by sięgnąć po jakiś ciemny błyszczyk, ale w końcu rozsądek wygrał. Mam słabość do ciemnych ust, ale w kosmetyczce brakowało mi czegoś lekkiego, delikatnego w sam raz na lato. Bałam się co to będzie z tym cukierkowym różem, ale jestem bardzo pozytywnie zaskoczona.
Tworzy ładną tafle i jest naprawdę śliczny, niestety efekt nie do uchwycenia.
Róż jest bardzo dobrze na pigmentowany, nie tworzy plam na skórze ładnie się rozciera i wtapia w podkład.
Niestety mieszkamy w Polsce, a to oznacza, że za róż który w UK kosztuje £2,50, my musimy zapłacić 24,99 PLN. Błyszczyk to koszt 19.99 PLN.
Czy warto? Tego dowiem się po przetestowaniu.
Do napisania!
uuu kolorki naprawdę śliczne;)) ja z reguły nie używałam żadnych ale to żadnych błyszczyków, a teraz coraz więcej. Z chęcią bym właśnie taki sobie sprezentowała ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam - http://wbrewzasadoom.blogspot.com/
Przepięknie wygląda ten błyszczyk i wcale się nie dziwię, że jednak kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo rzadko maluję usta :D Nie umiem się przyzwyczaić a jak już pomaluję to i tak ścieram chusteczką po jakimś czasie :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajny blog! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do komentowania i obserwowania mojego bloga:
nutkaciszy.blogspot.com
Mimo wszystko myślę, że warto :) ja sobie bardzo chwalę te produkty bo są trwałe :)
OdpowiedzUsuńCiężko znaleźć Twój blog :( Ale wreszcie tu trafiłam ;) Świetny łup! Ja właśnie kiedyś widziałam w Pepco kosmetyki z MUA i aż mi oczyska wyszły z orbit :P Ale nie było odpowiednich dla mnie kolorów i wyszłam z niczym :P
OdpowiedzUsuńWłaśnie, jakbyś nie podlinkowała bloga u mnie, to bym Cię nie znalazła, bo nie wyświetla Twojego bloga... Hmmm, ja wiem, że za markę się płaci, ale musiałabym być pijana, żeby dać tyle za błyszczyk :D A do Pepco muszę się przejść, bo rzadko tam zaglądam. Jak byłam ostatni raz to żadnych kosmetyków tam nie widziałam :(
OdpowiedzUsuńNa pewno sa przy kasie, taki układ jest w większości ich sklepów, tam gdzie sa baterie, grzebienie i akcesoria do paznokci. Chociaz w jednych sklepach asortyment jest wiekszy w drugich mniejszy :)
Usuńwlaśnie wyczekuje na 2 blyszczyki CK zamówiłam ostatnio i ciekawa jestem jak u mnie się sprawdzą :)
OdpowiedzUsuńjeszcze świeży blog zapraszam
http://mybeautyjoy.blogspot.co.uk/
Czekam na recenzję :) Trochę mocno się klei ale nie tak jak np. Essence Stay with me na szczescie! ;)
UsuńŚliczny kolor błyszczyka :)
OdpowiedzUsuńZapraszam:
http://jak-moja-dusza.blogspot.com/
Chcesz testować kosmetyki i inne produkty?polecam. zostan testerem już dziś. na prawdę warto http://testmetoo.com/dolacz-do-nas/?token=c479e08a16e413180772ce79c5b97b42 całkowicie za darmo nic nie tracisz a możesz tylko zyskać;)
OdpowiedzUsuńEhh niestety ceny u nas potrafią powalić na kolana. Ale okazja niezła, ze w Pepco taki skarb namierzyłaś :>
OdpowiedzUsuńSwietny kolor blyszczyku!
OdpowiedzUsuńhttp://mywonderland-alicja.blogspot.de
Śliczny kolor ma ten błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńZachwycil mnie kolor tego blyszczyka :)
OdpowiedzUsuńPrzecudny!
OK, jesli chcesz, to mozemy sie wzajemnie obserwowac :)
Gorgeous colours! Heard so many great things about CK cosmetics.x
OdpowiedzUsuńBlog | Cocochic △
Bloglovin | http://www.bloglovin.com/blog/1823055/
Bardzo ładny kolor ma ten błyszczyk! :)
OdpowiedzUsuńTeż ostatnio widziałam CK w Pepco i kusiły mnie te kosmetyki strasznie!
OdpowiedzUsuńWidziałam w pepco i byłam ciekawa tych kosmetyków , teraz jestem jeszcze bardziej :D
OdpowiedzUsuńO ja! Muszę tam iść :)
OdpowiedzUsuńU mnie w pepco był bronzer CK i się nad nim zastanawiałam, ale stwierdziłam, że jednak go nie wezmę :D może i dobrze, muszę zużyć to co mam :) błyszczyk ma ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńBez wahania bym sie skusila na te produkty... Delikane i kobiece a przy tym bardzo dobrej marki...
OdpowiedzUsuńWidziałam je właśnie w Pepco i zastanawiałam się czy kupić, nie kupiłam, ale przyznaję, teraz żałuję ;-)
OdpowiedzUsuńBłyszczyk mi się bardzo podoba. :)
OdpowiedzUsuńRównież widziałam te kosmetyki w Pepco. Nawet nie wiedziałam, że w Polsce a w UK jest taka różnica cenowa!
OdpowiedzUsuńkurcze,nawet nie wiedziałam że w Pepco są takie produkty :(
OdpowiedzUsuńAle dzięki Tobie jutro biegnę zobaczyć co ciekawego mają!;)
U mnie cała szafa zawalona nic innego oprócz CK nie mozna znaleźć ;)
UsuńDzisiaj też natchnęłam się na CK w Pepco, kusiły mnie cienie i lakiery ale chciałam najpierw poszukać o nich opinii ;)
OdpowiedzUsuń